Stojan Michajłowski, Lama Sabachtani!
Autor: admin. Kategorie: Przekłady poezji .
Ciąży mi, Boże, okrutny krzyż życia…
Duszę osacza czarny smutek, ginę…
I widzę cię na wyżyn twej Golgocie,
twe słowa szepcę w ostatniej godzinie…
Wśród tłumu żyłem sam – nierozumiany.
Co we mnie piękne i co dobre było,
rozdałem. Mało tego – duszę ograbili,
zostało jeno czarnej męki ziarno.
Posiałem miłość, zebrałem wstyd i żałość.
Porzucam już jarmarczną świata małość
i w tobie poszukuję schronu…
Tak jastrząb strzału celnego trafieniem
powalon, w samotni szuka ukojenia
wpatrzony w oko nieboskłonu.