Nino Nikołow, Spadające gwiazdy
Autor: admin. Kategorie: + Przyjaźnie bliskie i dalsze; Nino Nikołow; Przekłady poezji .
Spadające gwiazdy
Morze. I sierpień. Zapomniane świerszcze.
I ogromne, już jesienne gwiazdy nad nami.
To pora zakochanych kłamców,
szepcących w ciemnościach:
Kocham cię, kochanie moje!
Słowa, co zdają się gwiazdami, rozdzierają
koronkową bluzkę błogiego spokoju.
Zbudzone z niedźwiedziego snu, mocniej bije
serce, które zda się
nie być sercem twoim.
Chwile rozgwieżdżone. One z nicości,
jak nasze dzieciństwo, na świat przychodzą.
Najlepsza pora na radość w miłości,
która pragnie mieć wszystko,
potrafi niewiele.
Beztroskie uczucia. Bezdomne pożądanie.
Wokół – płomienie gwieździstego żaru.
Ich pogłos we mnie coraz cichszy i daleki –
czyżby na zawsze
się oddalał?
Morze. I sierpień. I świerszcze. I spadające gwiazdy,
rozsyłające jasność na niebo wypłowiałe…
Dlaczego od wszechświata wieje chłodem
w chwili tak pięknej, w której
nasze życie się poczęło?