Kolio Sewow, Milczenie fali
Autor: admin. Kategorie: Kolio Sewow; Przekłady poezji .
* wiersze Kolio Sewowa przełożone wspólnie z Julianem Kornhauserem
Milczenie fali
Śmiesznie jest porównywać się z rzeką, która zawsze szuka morza.
Życie jest łzą oświetloną przez słońce, pieśnią spłoszoną przez jastrzębia.
Czym będziemy, ja i miłość, jeśli swego nie mamy dziedzictwa?
Uderzamy w progi problemów. Nie możemy ubrać dnia,
nakarmić go naszymi pragnieniami. Wznosimy budowle.
A nocą burzą je fale. Jak konie
zaprzężone do kieratu, kręcimy się wkoło aż do obłąkania,
aby zaczerpnąć wilgoci drzew, które obrodzą.
Dotarliśmy już tam, gdzie rzeka znika w morzu.
Fala jest ogromna i ciemna jak kule naszych oczu.
Miesza się piasek z wodą i słowa umierają jak ryby.
Fala zabija je szumem. Dla wszystkich jest okrutna.
Tylko o jedno cię proszę: kiedy wiatry popłyną
do ujścia rzeki i morze osypie się w cichą bezksiężycowość –
Nie uspokajaj się! Nie jest ciszą milczenie fali…