Geo Milew, Luty
Autor: admin. Kategorie: Przekłady poezji .
Tysiące kominów fabrycznych zaciskają lazurowy widnokręgu krąg. A czarne smoki – z iskier i sadzy – rozwiewają ogromne rozczochrane skrzydła nad szarymi przedmieściami.
Gdzie lazurowy uśmiech Boga? Świat jest bez nieba. Świat jest bez miłości…
Złość. Nienawiść. Pod czarnymi skrzydłami gniewnych smoków z iskier i sadzy. Bezlitosne morderstwo lazuru.
A wieczorem, gdy tysiące syren ślą straszne wycie daleko ku czarnym polom – o, czarne ręce trudu, drżące ze złości i nienawiści…
O, gniewna pieśni czarnych rąk!
Otwórzcie lazurowy widnokręgu krąg! Oddajcie nam niebo.
Niebo! Niebo! Niebo!