Pyrwan Stefanow, Pastorałka

Autor: admin. Kategorie: Pyrwan Stefanow .

Pyrwan Stefanow

Pastorałka

 

Przyszedłem na ten świat jak Jezus,

Powiódłszy dwanaście owiec na paszę.

Trawa miała wtedy smak poranka.

I cała przyroda była jakby nasza.

 

Dzień jarzył się blaskiem jaskrów.

Dzień tonął w powodzi wiary.

A my z apostołami nauczać szliśmy,

 w kapturach śnieżnobiałych.

 

Ale lato nie skąpiło i deszczu, i pyłu.

Zimą wilki wciąż wyły zza góry.

I spostrzegłem zdziwiony, że oto

moim owcom zmienił się kolor skóry.

 

Najpierw jedna posiwiała jak wilczek

(Ach, jak mi ładnie w takim kolorze!),

a potem reszta, po kolei…, co znaczyło,

że świat ku barwom ochronnym zmierza.

 

… I oto przy tej asfaltowej drodze

i tych bezkresnych łanach pszenicy

dwanaście wilcząt mnie pasie.

I jestem bezpieczny, i jestem syty.

 

 

 

. . : : M E N U : : . .

Przekłady i Publikacje

. . : : L I N K I : : . .