Binio Iwanow, Do nowej trawy

Autor: admin. Kategorie: + Przyjaźnie bliskie i dalsze; Binio Iwanow; Przekłady poezji .

Do nowej trawy

Do nowej trawy w czas rozradowanej martenicy
do widzenia i co najlepsze niech będzie ze wszystkim.
Wiatr dotarł aż na koniec lasu,
rozpleciona jest garstka jadowitych pająków,
rozsupłanych jest dziesięć gałęzi-dusicieli,
a reszta – jak przedtem, bo nie ma już czasu,
do nowej trawy i nic więcej.
 
Przez lat sto oddychałem, przez sto pięćdziesiąt,
lecz tylko trochę tęskniłem, ognia prawie nie było we mnie
i urosłem ledwo na łokieć i ledwo piędź ziemi przebyłem,
i – na ile byłem wierny, niewierny i niezmienny?
Wiele zostaje jak było, bo nie ma już czasu,
do nowej trawy do widzenia i nic więcej.
Ziarnko rzecznego piasku, jasne światło na niebie,
nadgryziona malina, użądlona chusta na głowę,
posiekany bobo roztargniony i łódka nad morze
i radio w uchu smętnego sąsiada –
do nowej trawy do widzenia i nic więcej.
/opadasz cały na mnie, kilimie utkany
ze styczniowego obłoku i wiatru, świszczącego w lodach,
i wszystko znów nadchodzi, lecz mnie omija z daleka./
do nowej trawy,
do nowej trawy.

. . : : M E N U : : . .

Przekłady i Publikacje

. . : : L I N K I : : . .